niedziela, 5 października 2014

Wrzesień w zdjęciach

Na Tajwanie mamy już 5 październik ( w Polsce jeszcze 4) no ale lepiej późno niż wcale tym bardziej że bardzo lubię te miesięczne podsumowania...Tym razem ubogo nie tylko jeśli chodzi o tekst ale także o zdjęcia...Praca pochłonęła mnie do tego stopnia że nie jestem w stanie nic poza nią zrobić:( Oczywiście nadrabiam częściowo podczas weekendów ale zmęczenie z całego tygodnia daje znać i mam o wiele mniej sił na cokolwiek...A w skrócie to tak : wrześniowe szaleństwo szkolne, nowa praca, męczące upały w dalszym ciągu, tęsknota Adusi za mną i moja za nią...




Ciastka weselne




Zranione kolanko:(

Torty w stylu japońskim:)

Oni sobie śpią a ja muszę iść do pracy :(

Adzik uwielbia elektronikę i ma zakaz aż do odwołania na wszystkie sprzęty w domu :(



Rybki i prawdziwy rarytas - ciocia :)


28 wrzesnia obchodzi się tutaj Dzień Nauczyciela :)
 
 
 

4 komentarze :

  1. Rany, rany, ale czas ucieka - Adzik już jest taka duża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, strasznie szybko mi urosla i nie daje sie juz tulic :(

      Usuń
  2. A dopiero taka malenka byla! Jak ten czas leci. Chciałam zapytać w jakim języku Adrianka mówi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troche mi sie teskni do tych czasow jak Adzik jeszcze nie chodziła...a mowi po chinski, polsku i angielsku :)

      Usuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>